„Dawno, dawno temu w przedostatni dzień listopada,
w św. Andrzeja wszystkie panny wróżyły sobie,
aby dowiedzieć się, co czeka je w przyszłości.
„Andrzejki” to tradycja ludowa wieczoru wróżb,
pielęgnowana od najdawniejszych czasów i przekazywana
z pokolenia na pokolenie.
My także przeniesiemy się w świat wróżb,
marzeń i fantazji, lecz by wróżby i życzenia spełniły się
musimy wypowiedzieć zaklęcie:
Hokus-Pokus, Czary-Mary
Niech się spełnią andrzejkowe czary.”
Dnia 30 listopada (piątek) odbyła się zabawa andrzejkowa i wróżby.
Nie mogło zabraknąć wywróżenia przyszłej żony jak i przyszłego męża, wyścig kapci i losowanie zawodu jaki będzie w przyszłości wykonywać. Na koniec był słodki poczęstunek.
Zwyczaj wróżenia w wieczór andrzejkowy znany jest od bardzo dawna. Pamiętajmy jednak, że wróżba to zabawa i nie należy traktować jej poważnie, chociaż nie jest wykluczone, że może się spełnić.